KRAKÓW |29 CZERWIEC 2022 R.
KRAKÓW |29 CZERWIEC 2022 R.
W ciągu kilku ostatnich lat globalny rynek musiał stawić czoła wielu wyzwaniom – począwszy od pandemii, która wymusiła przyspieszenie o kilka lat transformacji cyfrowej i zaburzyła łańcuchy dostaw, po zmiany klimatyczne i ich wpływ na funkcjonowanie biznesu. To wszystko spowodowało, że polityka zrównoważonego rozwoju nabiera coraz większego znaczenia. ESG to już nie tylko buzzword, ale idea, za którą zaczęły pojawiać się regulacje prawne, a firmy, tak jak i klienci, zaczęli przykładać do niej coraz większą wagę.
Specjaliści CRIF mieli okazję w ostatnim czasie wziąć udział w 23. Banking Forum i wsłuchać się w debatę dotyczącą zrównoważonej przyszłości i transformacji w kierunku ESG, która zainspirowała niniejszy artykuł. Obecnie przedsiębiorstwa funkcjonują w świecie, który możemy określić słowem VUCA. Świat ten charakteryzuje zmienność, niepewność, złożoność i niejednoznaczność. Dołóżmy do tego natłok danych, stale zmieniające się regulacje prawne i przymus implementowania coraz to nowszych technologii – takich jak na przykład automatyzacja – i poszukiwania optymalnych modeli operacyjnych, a także form komunikacji. Te zagadnienia nie mieszczą się już w rubryce ‘nice to have’, ale na stałe przeszły do ‘must have’. Firmy, które nie nadążają za zmianami technologicznymi, narażone są na pozostanie w tyle, a w najgorszym wypadku wypadnięcie z rynku.
Do tego dochodzą także zmieniające się postawy i oczekiwania konsumentów. Transformacja cyfrowa zmieniła sposób, w jaki dokonują oni zakupów, a wzrost świadomości związanej ze zmianami klimatycznymi sprawił, że coraz większą wagę przykładają do tego, jaki stosunek do społecznej odpowiedzialności biznesu ma firma, której produkty wybierają. To sprawia, że presja nakładana na przedsiębiorstwa, związana z ESG, staje się coraz większa.
Trudno także nie wspomnieć o zmianach geopolitycznych, w tym wzroście roli Chin, wojnach handlowych, czy zaburzeniu łańcucha dostaw związanego z nadmiernym uzależnieniem go od Azji, a także trwającą wojną na Ukrainie. Globalna gospodarka to zespół naczyń połączonych – jeśli jedno z nich, a w tym wypadku jeden kraj – zaczyna szwankować, zaburzona zostaje praca wszystkich pozostałych. Globalny rynek, który przez lata był przyzwyczajony do działania opartego na metodologii JIT tj. wytwarzania produktów, tak aby minimalizować zapasy i redukować pracę w toku, został niemalże sparaliżowany w obliczu przestojów spowodowanych wspomnianymi zaburzeniami. Do takich wniosków, można było dojść, przysłuchując się wystąpieniom w ramach 23. Banking Forum.
Wszystko to sprawiło, że do zagadnień związanych ze zrównoważonym rozwojem podchodzimy coraz poważniej, a firmy dokonują transformacji w kierunku zielonego biznesu i coraz więcej z nich wdraża agendę ESG w ich strategiach. Jaką rolę w tym wszystkim odgrywa rynek finansowy? Bankowość wsłuchuje się w głosy dochodzące od interesariuszy i implementuje te strategie w formie zielonego finansowania.
Jak trafnie zostało zauważone przez Mirosława Proppé, Prezesa Zarządu, WWF – jesteśmy dopiero na początku zielonej drogi. Firmy zdają sobie sprawę z wagi ESG i tego, że dostosowanie się do jej wymagań będzie stanowiło, a nawet już stanowi podstawę konkurencyjności, a także ciągłości działań współczesnych firm. Natomiast obecnie większość z nich jest dopiero w początkowej fazie transformacji – gotowa do podejmowania deklaracji i wstępnego zarysowywania planów wdrażania strategii związanych z równoważonym rozwojem.
Na istotną rolę odgrywaną przez banki w procesie transformacji zwrócił uwagę Jarosław Fuchs, Wiceprezes Zarządu Banku, nadzorujący Pion Bankowości Prywatnej i Produktów Inwestycyjnych w Banku Pekao SA. Według niego rola banków jest kluczowa. To one kreują pieniądz, dając tym samym przestrzeń i infrastrukturę do zielonej przemiany. Samo państwo, w jego opinii, nie jest w stanie tego uczynić.
Obecnie działania związane z ESG, z tym z zielonymi finansami, są jeszcze dobrowolne i podejmowane są często ze względu na chęć utrzymania przez firmy dobrej reputacji. Sylwia Wochal — Koordynator ESG w Pionie Wholesale Banking, ING Banku Śląskiego zwróciła natomiast uwagę na to, że obszar ten zaczyna być coraz bardziej regulowany. Porozumienie paryjskie, Fit for 55 czy europejski zielony ład to tylko kilka przykładów regulacji, które kwestie te omawiają. Dla sektora bankowego niesie to nowe wyzwania, gdzie jednym z największych jest oszacowanie czy dane aktywa są zielone, czy też nie. Banki nakładają więc nowe miary i próbują opracować wskaźniki, które pomogą odpowiedzieć na to pytanie, bo czas wcale nie jest po ich stronie. Już za 2021 rok musiały one zaraportować wspomniane zielone aktywa, stąd możemy wysnuć wniosek, że są one katalizatorem zielonej zmiany – jak trafnie zauważyła koordynator ESG w ING Banku Śląskim.
Obecnie większość firm działa po omacku – na podstawie dostępnych danych i działając zgodnie z najnowszymi regulacjami, próbuje projektować i testować nowe procesy i sposoby działania, w tym relokować kapitał z tzw. aktywów brudnych do aktywów zielonych.
W związku z presją wywieraną na bankach nie tylko przez legislację, ale także oddolne ruchy konsumentów, dla których działania ESG mają coraz większe znaczenie, coraz częściej do kryteriów, według których firmy otrzymują dodatkowe finansowanie, wchodzą zagadnienia związane ze zrównoważonym rozwojem. Co to oznacza dla firm? Niektóre branże oraz firmy, nie dostaną wsparcia finansowego od banków, bo nie spełniają wymogów stawianych przez ESG. Mówiąc potocznie – są za mało zielone. Brak finansowania, w najlepszym wypadku będzie oznaczał dla nich zastój – w najgorszym — wypadnięcie z rynku. Jak temu przeciwdziałać?
Jeśli firma zdaję sobie sprawę, w jakich obszarach nie spełnia wskazanych wymogów – może ona wprowadzić działania naprawcze. Co, jeśli nie wie, gdzie znajdują się jej wąskie gardła? Wtedy może ona skorzystać z narzędzi, które pomagają w ocenie poziomu zrównoważonego rozwoju w organizacji. Takie rozwiązanie dostarczane jest przez CRIF Sp. z o.o. i jest nim Synesgy. To platforma cyfrowa, która wspiera proces transformacji firmy w kierunku ESG za pomocą dostępnych danych i informacji o jej klientach i dostawcach. Łańcuch dostaw zazwyczaj w ponad 90% ma wpływ na wszystkie procesy produkcyjne, dlatego tak ważna jest analiza partnerów biznesowych. Na naszej platformie, za pomocą szczegółowego formularza każda z firm może dokonać swojej samooceny i oszacować, na jakim obecnie poziomie jest ESG. Formularze to są dostosowane do poszczególnych krajów, tak aby odpowiadały ich wewnętrznym, ale także globalnym regulacją prawnym. Po spełnieniu wymogów firma otrzymuje specjalny certyfikat ważny przez 12 miesięcy, który nie tylko może przedstawiać swoim partnerom, ale także klientom oraz instytucjom finansowym. Do ewaluacji poziomu zrównoważonego rozwoju w organizacji może ona także zaprosić swoich partnerów biznesowych.
Sprawdź jak za pomocą Synesgy przejść na zieloną stronę mocy – dowiedz się więcej.